Lista utworów Podobne albumy Statystyki scroblowania Ostatni trend odsłuchiwania Dzień Słuchaczy Czwartek 27 Styczeń 2022 3 Piątek 28 Styczeń 2022 6 Sobota 29 Styczeń 2022 3 Niedziela 30 Styczeń 2022 3 Poniedziałek 31 Styczeń 2022 3 Wtorek 1 Luty 2022 1 Środa 2 Luty 2022 3 Czwartek 3 Luty 2022 1 Piątek 4 Luty 2022 3 Sobota 5 Luty 2022 0 Niedziela 6 Luty 2022 0 Poniedziałek 7 Luty 2022 2 Wtorek 8 Luty 2022 0 Środa 9 Luty 2022 2 Czwartek 10 Luty 2022 5 Piątek 11 Luty 2022 2 Sobota 12 Luty 2022 4 Niedziela 13 Luty 2022 0 Poniedziałek 14 Luty 2022 4 Wtorek 15 Luty 2022 1 Środa 16 Luty 2022 0 Czwartek 17 Luty 2022 0 Piątek 18 Luty 2022 6 Sobota 19 Luty 2022 0 Niedziela 20 Luty 2022 2 Poniedziałek 21 Luty 2022 1 Wtorek 22 Luty 2022 4 Środa 23 Luty 2022 1 Czwartek 24 Luty 2022 1 Piątek 25 Luty 2022 3 Sobota 26 Luty 2022 1 Niedziela 27 Luty 2022 1 Poniedziałek 28 Luty 2022 1 Wtorek 1 Marzec 2022 0 Środa 2 Marzec 2022 3 Czwartek 3 Marzec 2022 2 Piątek 4 Marzec 2022 4 Sobota 5 Marzec 2022 1 Niedziela 6 Marzec 2022 1 Poniedziałek 7 Marzec 2022 1 Wtorek 8 Marzec 2022 1 Środa 9 Marzec 2022 5 Czwartek 10 Marzec 2022 2 Piątek 11 Marzec 2022 1 Sobota 12 Marzec 2022 1 Niedziela 13 Marzec 2022 2 Poniedziałek 14 Marzec 2022 4 Wtorek 15 Marzec 2022 7 Środa 16 Marzec 2022 5 Czwartek 17 Marzec 2022 4 Piątek 18 Marzec 2022 4 Sobota 19 Marzec 2022 4 Niedziela 20 Marzec 2022 2 Poniedziałek 21 Marzec 2022 4 Wtorek 22 Marzec 2022 5 Środa 23 Marzec 2022 2 Czwartek 24 Marzec 2022 3 Piątek 25 Marzec 2022 4 Sobota 26 Marzec 2022 7 Niedziela 27 Marzec 2022 4 Poniedziałek 28 Marzec 2022 3 Wtorek 29 Marzec 2022 6 Środa 30 Marzec 2022 5 Czwartek 31 Marzec 2022 0 Piątek 1 Kwiecień 2022 6 Sobota 2 Kwiecień 2022 3 Niedziela 3 Kwiecień 2022 3 Poniedziałek 4 Kwiecień 2022 2 Wtorek 5 Kwiecień 2022 4 Środa 6 Kwiecień 2022 5 Czwartek 7 Kwiecień 2022 3 Piątek 8 Kwiecień 2022 3 Sobota 9 Kwiecień 2022 2 Niedziela 10 Kwiecień 2022 2 Poniedziałek 11 Kwiecień 2022 4 Wtorek 12 Kwiecień 2022 6 Środa 13 Kwiecień 2022 3 Czwartek 14 Kwiecień 2022 1 Piątek 15 Kwiecień 2022 2 Sobota 16 Kwiecień 2022 3 Niedziela 17 Kwiecień 2022 3 Poniedziałek 18 Kwiecień 2022 4 Wtorek 19 Kwiecień 2022 2 Środa 20 Kwiecień 2022 1 Czwartek 21 Kwiecień 2022 3 Piątek 22 Kwiecień 2022 4 Sobota 23 Kwiecień 2022 1 Niedziela 24 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 25 Kwiecień 2022 2 Wtorek 26 Kwiecień 2022 3 Środa 27 Kwiecień 2022 1 Czwartek 28 Kwiecień 2022 1 Piątek 29 Kwiecień 2022 2 Sobota 30 Kwiecień 2022 4 Niedziela 1 Maj 2022 4 Poniedziałek 2 Maj 2022 3 Wtorek 3 Maj 2022 3 Środa 4 Maj 2022 6 Czwartek 5 Maj 2022 2 Piątek 6 Maj 2022 4 Sobota 7 Maj 2022 6 Niedziela 8 Maj 2022 2 Poniedziałek 9 Maj 2022 1 Wtorek 10 Maj 2022 5 Środa 11 Maj 2022 5 Czwartek 12 Maj 2022 2 Piątek 13 Maj 2022 1 Sobota 14 Maj 2022 0 Niedziela 15 Maj 2022 3 Poniedziałek 16 Maj 2022 3 Wtorek 17 Maj 2022 5 Środa 18 Maj 2022 1 Czwartek 19 Maj 2022 4 Piątek 20 Maj 2022 1 Sobota 21 Maj 2022 1 Niedziela 22 Maj 2022 3 Poniedziałek 23 Maj 2022 2 Wtorek 24 Maj 2022 1 Środa 25 Maj 2022 2 Czwartek 26 Maj 2022 3 Piątek 27 Maj 2022 3 Sobota 28 Maj 2022 0 Niedziela 29 Maj 2022 0 Poniedziałek 30 Maj 2022 3 Wtorek 31 Maj 2022 1 Środa 1 Czerwiec 2022 2 Czwartek 2 Czerwiec 2022 1 Piątek 3 Czerwiec 2022 1 Sobota 4 Czerwiec 2022 0 Niedziela 5 Czerwiec 2022 1 Poniedziałek 6 Czerwiec 2022 1 Wtorek 7 Czerwiec 2022 2 Środa 8 Czerwiec 2022 3 Czwartek 9 Czerwiec 2022 2 Piątek 10 Czerwiec 2022 4 Sobota 11 Czerwiec 2022 5 Niedziela 12 Czerwiec 2022 1 Poniedziałek 13 Czerwiec 2022 2 Wtorek 14 Czerwiec 2022 3 Środa 15 Czerwiec 2022 3 Czwartek 16 Czerwiec 2022 3 Piątek 17 Czerwiec 2022 2 Sobota 18 Czerwiec 2022 3 Niedziela 19 Czerwiec 2022 3 Poniedziałek 20 Czerwiec 2022 3 Wtorek 21 Czerwiec 2022 1 Środa 22 Czerwiec 2022 2 Czwartek 23 Czerwiec 2022 2 Piątek 24 Czerwiec 2022 1 Sobota 25 Czerwiec 2022 3 Niedziela 26 Czerwiec 2022 2 Poniedziałek 27 Czerwiec 2022 1 Wtorek 28 Czerwiec 2022 5 Środa 29 Czerwiec 2022 1 Czwartek 30 Czerwiec 2022 2 Piątek 1 Lipiec 2022 3 Sobota 2 Lipiec 2022 4 Niedziela 3 Lipiec 2022 3 Poniedziałek 4 Lipiec 2022 5 Wtorek 5 Lipiec 2022 5 Środa 6 Lipiec 2022 2 Czwartek 7 Lipiec 2022 3 Piątek 8 Lipiec 2022 5 Sobota 9 Lipiec 2022 2 Niedziela 10 Lipiec 2022 1 Poniedziałek 11 Lipiec 2022 3 Wtorek 12 Lipiec 2022 2 Środa 13 Lipiec 2022 3 Czwartek 14 Lipiec 2022 2 Piątek 15 Lipiec 2022 1 Sobota 16 Lipiec 2022 2 Niedziela 17 Lipiec 2022 3 Poniedziałek 18 Lipiec 2022 5 Wtorek 19 Lipiec 2022 3 Środa 20 Lipiec 2022 0 Czwartek 21 Lipiec 2022 1 Piątek 22 Lipiec 2022 2 Sobota 23 Lipiec 2022 2 Niedziela 24 Lipiec 2022 3 Poniedziałek 25 Lipiec 2022 0 Wtorek 26 Lipiec 2022 0 Środa 27 Lipiec 2022 0 Zewnętrzne linki Apple Music Facebook (pages/IPERYT/224307587581333) O tym wykonwacy Iperyt 11 358 słuchaczy Powiązane tagi Iperyt to polska grupa muzyczna z Katowic grająca black metal z wpływami elektronicznymi i death metalowymi, co daje nam efekt piekielnej, mordującej machiny wojennej. W jej składzie widnieją muzycy grup Infernal War oraz Mastiphal. Dla polskiej wytwórni Agonia Records wydała EP "Particular Hatred" oraz pełnowymiarowy album "Totalitarian Love Pulse". W 2010 zespół opuścił gitarzysta Black Messiah. W 2011 roku został wydany drugi album długogrający pt. "No State of Grace". W grudniu 2017 roku zesp… dowiedz się więcej Iperyt to polska grupa muzyczna z Katowic grająca black metal z wpływami elektronicznymi i death metalowymi, co daje nam efekt pieki… dowiedz się więcej Iperyt to polska grupa muzyczna z Katowic grająca black metal z wpływami elektronicznymi i death metalowymi, co daje nam efekt piekielnej, mordującej machiny wojennej. W jej skła… dowiedz się więcej Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców
Lyrics, Meaning & Videos: Transgression of Inhumanity, Adoration of Social Demise, Abuse You, Calm Regained, The Silent Murderer, Scorched Earth Creed, Wolfcalls, Let's Fucking Rejoice, Filthy Criminals, Superior Breed, Totalitarian Love Pulse
Band: Iperyt Album: The Patchwork Gehinnom Genre: Industrial Death/Black MetalRelease Date: December 15th 2017Place Of Origin: Katowice, PolandLyrical themes: Genocide, Murder, Death, Hatred, MisanthropyLabel: PaganFFO: Voidhanger, Anaal Nathrakh, The Amentia, Infernal War, Aborym, The BerzerkerHow many things that can be highlighted from this a band from the region of Silesia, Poland, was well known with its track "Particular Hatred" which appeared in the video game "Hatred", giving it a position as one of the bands more so to speak, "Edgy" inside the extreme does not mean that the group itself is a heavyweight in industrial Patchwor Gehinnom, is the third work of this group, after a "Totalitarian Love Pulse" and a "No State of Grace" of powerful force, this disc describes how it should be a chaotic sound and fits well in what they preached, The material is musical terrorism to its maximum into account tracks like "Phamtom Black Dogs" and "With Eyes Wide Shut" are proof of that. of introduction, of the other hand we have a continuation of the song "Scars Are Sexy" from the previous mentioned "No State of Grace", which is darker but not as frenetic as the previous album mentioned, but this time it gives a more sound dark and more immersive, same theme with songs like "Checkmate, God", which starts from a denser sound, unlike tracks like "Mindtaker", which keep that frenzy accustomed to the release was worth waiting for 6 years, is the epitome of what is musical terrorism, in this album there is no peace, there is no peace that stops the machine of the chaos of Warcrimer / People Hater and company, a torment that is worth worth listeningPublished Ludzie lubią zabierać głos. Szczególnie wtedy, gdy mogą go zabrać dosłownie. Komuś, kto zajmuje stanowisko. Musi się to wiązać z przekrzykiwaniem, konfliktem, negacją. Niepełna samoświadomość nie pozwala co niektórym zastosowanie się do znanej Twainowskiej myśli, toteż nie budzą żadnych wątpliwości. Zresztą sami ich nie mają. Przez to najłatwiej do uszu tych, którzy wątpią, docierają ekstrema, a nie chciałbym rozwijać ostatniego słowa przed przecinkiem o jedną sylabę. By mieć spokojne sumienie, a przy okazji wykazać się przewrotnością, stwierdzę, że „The Patchwork Gehinnom” niespecjalnie mi się podoba. Teraz mogę przejść z powrotem do katowickiej grupy Iperyt mam pewien sentyment. Chętnie bym się z niego wytłumaczył, gdybym umiał zracjonalizować sam sobie, skąd się bierze. Pamiętam ich z samplera Agonii, wydanego przed jedenastoma laty, który był całkiem do rzeczy materiałem, choć oczywiście reklamowym. Patrzę sobie na nazwy: Thuderbolt, Infernal War, Urgehal – nie byle co. Trochę wody w Wiśle upłynęło (w pobliskich ciekach wolnych podobnie), czara goryczy niejednokrotnie się przelała, a nasi bohaterowie zdążyli – wszak mieli na to ponad dekadę – wydać w międzyczasie drugi album i uderzyć (z) czy to rzeczywiście cios. Trudno powiedzieć, jak czas (i)ma się do takiej muzyki, bo proste stwierdzenie, że nikogo już to, co się tu wygrywa, nie szokuje, to zbyt oczywiste pójście na łatwiznę nawet nawet dla mnie. Zresztą może ówcześni nastolatkowie którzy wrastają właśnie w ekstremalny metal, by jeszcze szybciej z niego wyrosnąć, puszczają ze smartfonów koleżankom z subkultury normalsów te industrialno-blackowe pociski, a zawsze znajdą się osoby, na których zrobi to – odpowiednio złe – wrażenie. Sam lubiłem prezentować niezorientowanym utwór tytułowy z debiutu, by sprawdzić, by wprowadzać zamęt i co teraz? Nikomu nie stałaby się wielka krzywda, gdybym zapomniał o omawianej (dobre sobie!) płycie po kilku dniach. Autoparodystyczne, karykaturalne brzmienie bawi, ale jest do przełknięcia. Chyba że oczekuje się sonicznej zagłady czy czegoś podobnego. Coś podejrzewam, że podobne doznania czekałyby mnie wtedy, gdy puściłbym sobie jednocześnie Godflesh i Behemotha, ale sprawdziłem to jedynie nieśmiało. Trzeba oddać katowiczanom, że grają szybko. Mimo zawrotnego tempa, potrzeba im aż czterdziestu pięciu wrzuciłem sobie przed snem płyty Infernal War i Azarath. Spałem dobrze. Gdybym miał z tym problemy, mógłbym dopisać sobie do listy „The Patchwork Gehinnom”. To nawet nie chodzi o to, że płyta jest dramatycznie zła. Właściwie im większa programowo bezkompromisowość i brutalność, tym większa nuda. A wystarczy zwolnić, pomyśleć, przycichnąć, by od razu było lepiej. Jak w melodyjnym (tak, tak!) finale płyty, do którego pewnie będę wracał. Pamiętając, by mierzyć zamiary na siły, resztę już sobie daruję. Jeśli przemawia do Ciebie niekoniecznie bezpretensjonalna prostota i dość oklepana dosłowność, to czemu nie? Wszystko jest kwestią za uwagę, oddaję głos do Votes are used to help determine the most interesting content on RYM. Vote up content that is on-topic, within the rules/guidelines, and will likely stay relevant long-term. Vote down content which breaks the rules.
IPERYT "The Patchwork Gehinnom" CD [Pagan Records] 12.00 EUR PROFANUM "Intelekt Kollapse" DVD [Pagan Records] 10.00 EUR THE BLACK CANDLE #2 "Into the Pentagram" [40/A5, 2018] 8.00 EUR SACRILEGIUM "Angelus" digi MCD [Pagan Records] 6.00 EUR SACRILEGIUM "Anima Lucifera" gatefold LP [Pagan Records] 18.00 EUR
Neues von den bekloppten Polen IPERYT, der Stimme des Krieges, laut Eigenaussage „A powerful mixture of furious black metal strongly established in its almost forgotten roots, a touch of death/grind attitude and all thrown into the wall of noise called terrorcore“. Mir sind neben (frühen) ANAAL NATHRAKH, die auf „The Codex Necro“, aber auch auf neueren Werken zwischendurch immer mal wieder elektronische Einflüsse in Form von Industrial oder D’n’B einfließen lassen, keine anderen Bands bekannt, die diese Verbindung von fiesem Black Metal mit elektronischen Einflüssen zur alles zerstörenden Melange verschmelzen. Das wird wahrscheinlich gemeint gewesen sein, wenn man von „Black Metal ist Krieg“ spricht. Krieg gegen die Ohren und den guten Geschmack. Immer noch Teufel, Tod und auraler Terror an der Schmerzgrenze Während Kollege Möller das damals noch auf dem Vorgänger „No State of Grace“ arg anstrengend und langweilig fand, kann man nicht sagen, dass IPERYT nichts gelernt haben in der Zwischenzeit. Im Grunde ist auch „The Patchwork Gehinnom“ nicht großartig anders: Es gibt wieder die typischen Black Metal Tremolo-Riffs wie eiskaltes Wasser ins Gesicht geklatscht und die Attacken des Schlagzeugs aus der Konserve springen einen unvorbereitet an. Sprachsamples und Industrial-Einflüsse geben wieder das maschinelle, kalte Feeling. Darüber ein paar misanthropische „Hail Satan“ Texte und fertig ist das Rezept. Allerdings kommen neuerdings durch eher hintergründige Melodien und ein paar Geschwindigkeitsvariationen kurze Verschnaufpausen und Aufhänger rein. So zum Beispiel im coolen und abwechslungsreichem Opener „Phantom Black Dogs“ oder dem Rausschmeißer „Checkmate, God“ mit Gitarrenmelodien, die kurz mal die Epik-Zone streifen und auch einer Band wie THE COMMITTEE oder BELPHEGOR gut zu Gesicht stehen würden. Manche Titel sind kurz und überraschend catchy geworden („Mindtaker“, „Worms of the modern World“ „From Nowhere to Nowhere“). Das macht das Material deutlich hörbarer als noch auf den Vorgängern und sogar ein kleiner Groove hat sich hier und da eingeschlichen. Dass die Polen ihre Tracks intern dann Uzi, Walze und so weiter nennen, ergibt durchaus Sinn und zeugt von einem doch recht eigenen Humor. Das rettet die ganze Chose dann letzten Endes vor der Versenkung. Der Gesang ist noch ein wenig eintönig und auch ob des Dauerbombardements der extrem lauten Terrorcore Parts ist es für Otto-Normal Hörer schwierig zu folgen. Für (elektronische) Extremisten Leuten mit Hang zu (textlich und musikalisch) düsterem elektronischem Hardcore oder Terrorcore oder Black Metaller die sich daran nicht stören können somit sicher mal ein Ohr riskieren. Denn die Eigenbeschreibung von IPERYT als „Machinery of sonic warfare“ zieht definitiv und wer dann nach dem Dauerfeuer eines „Panzerdivision Marduk“ beispielsweise die nächste Stufe benötigt um seinen Höhepunkt zu erreichen weil wegen nicht mehr extrem genug, könnte definitiv mal „The Patchwork Gehinnom“ anchecken. Alle anderen machen lieber einen großen Bogen um IPERYT, denn das Zeug ist so giftig, dass Leuten die sonst eher in seichteren Metalgefilden (ja, selbst so manche Black Metaller) zu Hause sind, nach Begegnung wohl mit ärztlichen Beratungen bei gekommen werden muss. Listen to These Walls (Have Seen) on the Unknown music album The Patchwork Gehinnom by Iperyt, only on JioSaavn. Play online or download to listen offline free - in HD audio, only on JioSaavn. Six years since the release of No State of Grace, sonic terrorists Iperyt return with their third full-length album The Patchwork Gehinnom due on 15th December from Pagan Records. Iperyt feature the wonderfully named People Hater on vocals, Hellhound and Black Messiah on guitars, Shocker applying samples and Vincent on bass. For those unfamiliar, their music is described as being black metal with a touch of death/grind attitude all thrown into the wall of noise called terrorcore. The Patchwork Gehinno will be released on CD, LP and digital formats and features the following tracks: ‘Phantom Black Dogs’, ‘From Nowhere to Nowhere’, ‘What Man Creates’, ‘With Eyes Wide Shut’, ‘Devil’s Violent Breed’, ‘These Walls (Have Seen)’, ‘Scars are Still Sexy’, ‘Primitive Darkness’, ‘Mindtaker’, ‘Worms of the Modern World’ and ‘Checkmate, God!’ (originally by Infktd). Recorded and produced at Czysciec Studio, production and mixing duties on The Patchwork Gehinno were handled by Nihil (Furia, Massemord, Morowe) who also provides additional vocals on ‘Scars Are Still Sexy’. Paul H BirchRAMzine Senior Writer - Writer of fiction, faction and fact, has edited several newsstand magazines. He declares himself a hack for hire but refuses to compromise on the subject of music. Maison De Disques : Diocletian, Melechesh, Mournful Congregation, Witchrist, Inkisitor, Immortal, Shining, Slagmaur, Revenge, Absu, Enslaved Wydawca: Pagan Records Długo mi przyszło czekać na nowy album Iperyt, ale oto po sześciu latach zdarzył się cud i na światło dzienne wyszło ich najnowsze dziecię zatytułowane „The Patchwork Gehinnom”. Zamknąłem się z tym tworem w swoim chlewiku i tak go katowałem przez kilka tygodni… Dużo osób zarzucało zespołowi, że poprzednik „No State Of Grace” został wykastrowany częściowo ze swojego feelingu cechującego debiut i epkę. A jak jest teraz? Cóż sprawę trzeba postawić jasno, że dalej nie jest to coś podobnego stylistyką do debiutu. Tak jak pierwsze nagrania stawiały na sianie totalitarnej zagłady połączonej z nienawiścią, tak teraz dostajemy audialny terroryzm. Dalej jesteśmy ostrzeliwani bitami w sosie industrialnego black metalu. Elektronika wraz ze stroną perkusyjną (automat) dalej kopią dupsko i są przemyślane, bo co by nie mówić jest to główny motor napędowy tego buldożera, bez którego tak naprawdę zespół ten mógłby nie istnieć. Od strony gitarowej otrzymujemy garść bardzo dobrych riffów, które wpisują się w całą kompozycję albumu i nadają dodatkowego tempa, które czasami potrafi zwolnić na czas wybranych fragmentów. Co do strony wokalnej wiele osób może poczuć się zawiedzionych, że wokal People Hatera troszkę wy łagodniał i nie jest tak samo wściekły i opętańczy jak wcześniej, ale mi to osobiście nie przeszkadza, bo słucha się tego równie bardzo dobrze. Ba – na krążku znajdzie się nawet numer po części przez niego śpiewany! Czy warto było tyle czekać? Sam nie czuję się zawiedziony, ponieważ płyta w każdym aspekcie jest spójna koncepcyjnie (od grafiki do muzyki), chociaż wiem, że większość osób chciałoby powrotu do korzeni. Tym którzy są zawiedzeni, polecam podejść do tego albumu z innej strony: zapomnijcie, że Iperyt nagrał coś wcześniej i rozkoszujcie się tym kawałkiem muzyki. Ciekawy również jestem, jak nowy materiał wypadnie na żywo czy rozrusza każdą szkolną dyskotekę dla klas I – VI? Ocena 8/10 Tracklist: Black Dogs Nowhere to Nowhere Man Creates Eyes Wide Shut Violent Breed Walls (Have Seen) Are Still Sexy Darkness of the Modern World God! 304 tekstów dla Chaos Vault Główny ekspert w dziedzinie szkalowania, lubujący się w czarnym metalu oraz wszelakich ambientach i innych wybrykach natury.
IPERYT Totalitarian Love Pulse. Album · 2006 · Black Metal. UMUR "Totalitarian Love Pulse" is the debut full-length studio album by Polish black/industrial metal act Iperyt. The album was released through Agonia Records in November 2006. Iperyt were formed in 2005, and released the "Particular Hatred" EP in August of that year.

...... ArtistIperyt TypeAlbum Released21 February 2018 Genres Industrial Metal, Black Metal Speedcore Descriptors mechanical, apocalyptic, nihilistic, hateful, vulgar, misanthropic, aggressive, pessimistic, sampling, ominous, dark Issue detailsPagan Records / MOON 112 / Attributes33 rpm, Gatefold Share ADVERTISEMENT A2 From Nowhere to Nowhere A6 These Walls (Have Seen) B4 Worms of the Modern World Catalog In collection On wishlist Used to own (not cataloged) To rate, slide your finger across the stars from left to right. Shocker bass Vincent electronics Black Messiah guitar Hellhound guitar Abhavakala layout Nihil producer, mixing, mastering engineer Iperyt producer, mixing, writer, mastering engineer People Hater vocals There are no reviews for this issue. You can write a review by pressing the "review" button above, or switch to release view to read 3 reviews of other issues. Votes are used to help determine the most interesting content on RYM. Vote up content that is on-topic, within the rules/guidelines, and will likely stay relevant long-term. Vote down content which breaks the rules. Ratings Cataloged: 2 Track ratings ...... A2 From Nowhere to Nowhere A6 These Walls (Have Seen) B4 Worms of the Modern World Shocker bass Vincent electronics Black Messiah guitar Hellhound guitar Abhavakala layout Nihil producer, mixing, mastering engineer Iperyt producer, mixing, writer, mastering engineer People Hater vocals

qhqi8e.
  • rq84jbi44r.pages.dev/127
  • rq84jbi44r.pages.dev/348
  • rq84jbi44r.pages.dev/98
  • rq84jbi44r.pages.dev/71
  • rq84jbi44r.pages.dev/28
  • rq84jbi44r.pages.dev/69
  • rq84jbi44r.pages.dev/345
  • rq84jbi44r.pages.dev/167
  • rq84jbi44r.pages.dev/361
  • iperyt the patchwork gehinnom review